czwartek, 15 lipca 2010

Drobiazgi

* * *

Nad bombą pracują naukowcy szaleni
Doliniarz wyciąga portfele z kieszeni
Proktolog zagląda wziernikiem do rzyci
Po niebie sierpniowym szybują
Kosmici


* * *

Gdy się nurza nasz świat w postmodernie
A i ty czujesz się nader miernie
I istnienia padł strach na cię blady –
Miej gonady i patrzaj w gonady!


* * *

Życie, jak mi się widzi
Nie jest bułką z serem –
Wszyscy ludzie to Żydzi,
A Pan Bóg – Hitlerem.


* * *

Bywa tak, że gamista poli
Z gamistką mono się zespoli.
Związek ten szybko im pozwoli
Stworzyć coś na kształt MONOPOLY.


 ELEGIA O... CHŁOPCU POLSKIM

(...)

Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś chujem.
Zdechłeś? Trudno, raz się żyje. My się nie przejmujem.


* * *

Muszę niszczyć wiarę, tylko to potrafię!
Spaliłem dziś cztery katolskie parafie,
Gminę muzułmańską i żydowski kahał -
Teraz ledwo zipię, tak-żem się tym zmachał!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz