czwartek, 5 sierpnia 2010

* * *

Bliska ciału koszula, lecz bliższa podpaska;
Czy to futro królicze czy polipropylen,
Dla Renat, Beat, Iwon, Paulin i Milen,
Czy na cala pół gruba, czy zupełnie płaska.

Kumpel Platon, podpaska wszak kumpelka lepsza;
Gdy się amant obleśny do ciebie przymawia,
Retoryczny argument chama nie odprawia,
Jak Hypatia zużytą podpaską w ryj wieprza!

Z chujów salw honorowych tysiąc dla podpasek!
A kto z nami nie strzela, niech go porwie diasek!


(komentarz do tekstu)

wtorek, 3 sierpnia 2010

* * *

Niech nigdy się szluga w twym ryju nie zaćmi
Niech ręka ci zwiędnie, a noga koleje
Trup niechaj zaściele twych tętnic transzeje
Niech kiła cię zeżre z siostrami i braćmi

Niech matka zabije ci pieska kutasem
Niech guz ci wyrośnie na mózgu jak śliwka
A w dupę niech jebie cię żul z naprzeciwka
Jebasie kutany, kutany złamasie

Karaczan oślizgły niech zeżre ci fiutka
Abdomen twój glisty niech mają za włości
Ty pizdo za wielka, ty kuśko za krótka

W hot-dogach jankesi niech zjedzą twe kości
W hamburger niech wnidzie twa dusza maLutka
Bez łaski jezusa w Tartarze niech pości